Więcej, dłużej, bardziej. Model biznesowy nastawiony na zysk powoli przechodzi do przeszłości, a coraz więcej marek chce brać odpowiedzialność za wpływ swoich działań na środowisko. Obecnie czołowe hasło kapitalistycznej gospodarki mogłoby brzmieć – więcej, ale etycznie pozyskanych, dłużej pozostających w użyciu i bardziej odpowiedzialnych produktów. Najwięksi giganci deklarują redukcję produkcji plastiku, zmniejszenie emisji CO2 czy korzystanie z odnawialnych źródeł energii i surowców wtórnych. Jak przemysł może wesprzeć te inicjatywy i na czym zbudować niskoemisyjną przyszłość? Przyglądamy się zielonym rozwiązaniom.
Coca-Cola, McDonald's, Ikea, Apple – światowi ulubieńcy prześcigają się w deklaracjach działań podejmowanych na rzecz zrównoważonego rozwoju i szukają sposobów na wprowadzenie proekologicznych rozwiązań. Wykorzystywanie w produkcji surowców z recyclingu, korzystanie z odnawialnych źródeł energii, czy zmniejszanie swojego śladu węglowego – część z tych działań faktycznie wynika z filozofii firmy, część pozostaje wynikiem oczekiwań... konsumentów i presji, jaką wywierają na swoje ulubione marki. W dobie zagrażającego kryzysu klimatycznego rynek przechodzi swoiste przeobrażenie i decyzje klientów nie opierają się już jedynie na cenie. Dla kupujących ważne staje się, czy produkty, na które wydają pieniądze i firmy, które wspierają swoimi wyborami, szkodzą planecie. Okazuje się, że coraz więcej osób gotowych jest zapłacić więcej, żeby uniknąć tej odpowiedzialności. Jednym ze sposobów stworzenia bardziej zielonych rozwiązań i przekonanie do siebie ekologicznie świadomej grupy odbiorców jest stosowanie podczas produkcji materiałów, które nie przyczyniają się do powiększania globalnego wysypiska, ale podlegają wtórnemu przetworzeniu. Takim właśnie materiałem jest aluminium, które już teraz z powodzeniem zastępuje w wielu branżach stal i tworzywa sztuczne.
Przyszłość zbudowana z aluminium
Nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy, aluminium jest obecne na każdym kroku. W budownictwie wysokościowym ukryte są profile aluminiowe, używane również do stworzenia dużych przeszkleń w modnym budownictwie loftowym, a liczne mijające nas samochody posiadają aluminiowe felgi i elementy nadwozia. Żeby nie szukać daleko – aluminium pojawia się w obudowach naszych laptopów, smartwatchy czy... w garnkach w kuchni. W związku z rosnącą popularnością tego materiału i powszechnością jego zastosowania tak ważne staje się, by każdy producent wykorzystujący aluminium miał świadomość, skąd ono pochodzi i wiedział, czemu i czy warto się nim chwalić. Jednym z celów udoskonalania rozwiązań przemysłowych wdrażanych przez markę Hydro jest pomoc organizacjom w komercjalizacji bardziej ekologicznych produktów. Sięganie po aluminium pozyskiwane z recyklingu to jedno z rozwiązań, które może wpłynąć dodatnio na wizerunek firmy i zwiększyć atrakcyjność jej oferty.
Jak pozyskać dobre aluminium...
Obecnie Hydro w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie rynku w ofercie marki pojawiły się dwie nowe propozycje: REDUXA – certyfikowane, niskoemisyjne aluminium o maksymalnym śladzie węglowym wynoszącym 4,0 kg CO2 na 1 kg aluminium oraz CIRCAL będące gamą najwyższej jakości produktów z aluminium składającego się co najmniej w 75% z odpadów poużytkowych pochodzących z recyklingu. Stop REDUXA ze śladem węglowym 4,0 kg CO2 na 1 kg aluminium to w chwili obecnej najmniej emisyjny surowiec dostępny na rynku. Przy średniej europejskiej wynoszącej dla przemysłu surowcowego i konsumpcji 8,7 oraz średniej globalnej na poziomie 18 osiąga on aż 2- i 4,5-krotnie lepsze wyniki. – Uzyskanie tego rezultatu było możliwe dzięki zastosowaniu w naszych norweskich zakładach podejścia all-in, które pozwoliło nam kontrolować cały proces. Podczas produkcji stopu REDUXA boksyt oraz tlenek glinu są pozyskiwane z tego samego źródła i przetwarzane w wyselekcjonowanych hutach o podwyższonej wydajności wykorzystujących energię wodną – zaznacza Katarzyna Piekarska, Dyrektor Sprzedaży Hydro Extrusion East Europe.
Czemu te rozwiązania są tak atrakcyjne? – Użycie tych materiałów umożliwia producentom, którzy się na nie zdecydują, dążenie do zerowej emisji i zmniejszenia śladu węglowego swoich produktów – dodaje Katarzyna Piekarska, Dyrektor Sprzedaży Hydro Extrusion East Europe. W efekcie pozwala to budować reputację zielonej firmy wrażliwej na los naszej planety. Co jednak ważniejsze, decyzja o zastosowaniu niskoemisyjnego lub wtórnego aluminium – oprócz korzyści wizerunkowych – ma realne i długofalowe znaczenie dla przyszłości naszej planety.
W kolejce po korzyści – najbardziej „aluminiowe” branże
Stopy REDUXA i CIRCAL mogą z powodzeniem być stosowane w obszarach, które silnie opierają swoje innowacje na aluminium i gdzie jego wykorzystanie przynosi największe zmiany na lepsze. Cały sektor transportu i branża motoryzacyjna już od dawna czerpie wymierne korzyści ze stosowania aluminium – realne obniżenie nawet o 20%-40% masy pojazdów np. samochodów osobowych czy składów kolejowych zwiększa ich wydajność i zmniejsza zużycie paliwa. W przypadku aut ciężarowych wzrasta także ich nośność i ładowność. Oszczędność i lepsze osiągi to główne powody, dla których projektanci takich marek jak Audi, BMW czy Land Rover tak chętnie sięgają po to rozwiązanie. W efekcie branża transportowa w Europie wykorzystuje ponad 30% zasobów aluminium, stąd rosnące zainteresowanie wtórnymi źródłami tego surowca o najwyższych możliwych parametrach.
Kolejny duży sektor przodujący w wykorzystaniu aluminium to branża budowlana, przed którą stoją coraz większe wyzwania. Jednym z celów Europejskiej Komisji ds. zrównoważonego rozwoju jest doprowadzenie do sytuacji, w której do 2050 r. wszystkie budynki będą funkcjonować przy zerowej emisji dwutlenku węgla. REDUXA mogą również wesprzeć produkcję infrastruktury odnawialnych źródeł energii oraz na mniejszą skalę być wyróżnikiem np. producentów mebli.
Niezależnie od branży, każdorazowo wybór wtórnego aluminium z pewnego źródła wpływa korzystnie na wizerunek zaangażowanej, zielonej marki. Należy także pamiętać, że to, co teraz wydaje się ekologicznym kaprysem i zaledwie jedną z możliwości, na przestrzeni kilkunastu lat stanie się obowiązującą normą. Decyzja o wprowadzeniu stopów REDUXA i CIRCAL przygotuje producentów i wykonawców na zmiany w regulacjach i obostrzeniach w przyszłości, a już teraz stosowanie tych rozwiązań może być atutem pozwalającym wygrywać przetargi w bardziej zaawansowanych ekologicznie projektach, gdzie kluczowa jest niska emisyjność. Wtórne aluminium to zdecydowanie as, którego warto mieć w rękawie i lekki stop, który może realnie... odciążyć naszą planetę.