Drewno to przepiękny i niezwykle trwały materiał, który od wieków święci w architekturze prawdziwe triumfy popularności. Powstają z niego zarówno wytrzymałe konstrukcje budynków, jak i zachwycające elementy wystroju i wykończenia wnętrz. Chyba trudno o bardziej reprezentacyjne powitanie na progu wiekowego domu niż urokliwie zdobione, głęboko frezowane drewniane drzwi. Ale doskonałe wrażenie zrobią tylko wówczas, gdy struktura materiału nie będzie naruszona, a kondycja zewnętrznej warstwy pozostanie nienaganna. Oto podpowiedź, jak osiągnąć taki efekt.
Stare drewno ma swój niepowtarzalny urok. Wiekowe drewniane elementy niosą ze sobą ciekawe historie i doskonale odnajdują się w różnorodnych stylach kompozycyjnych. Co jednak, gdy upływający czas odbiera im czar i elegancję? Bierzemy narzędzia w dłoń i działamy!
Etap 1 – usuwamy stare powłoki
Jeśli macie już doświadczenie z renowacją starych drewnianych elementów, wiecie doskonale, że podstawą tego procesu jest dokładne usunięcie pokrywających je powłok malarskich. Można to zrobić na trzy sposoby – ręcznie, mechanicznie lub chemicznie. W ruch może iść opalarka, która wytwarza gorące powietrze. Pod jego wpływem farby i lakiery kurczą się, tworząc na powierzchni charakterystyczne bąble, które jeszcze na ciepło usuwamy za pomocą szpachelki. – Można także użyć specjalnego Środka do usuwania starych powłok z naszej oferty. Aby zwiększyć efektywność działania, radzimy zdemontować drzwi i środek o żelowej konsystencji nakładać w pozycji poziomej, dzięki czemu łatwiej wniknie w głąb powłok. W zależności od ilości i grubości warstw starych farb lub lakierów, czekamy od 3 do 30 minut. Po tym czasie zmiękczone powłoki usuwamy szpachelką zgodnie z kierunkiem słojów drewna – podpowiada ekspert V33, Paweł Piotrowicz.
Etap 2 – szlifujemy ręcznie
Choć szlifowanie za pomocą cyklin oraz papierów ściernych może zastąpić cały etap usuwania starych powłok malarskich, to jest to zadanie niełatwe i wymaga dużego doświadczenia. Zbyt duży nacisk lub użycie cykliny pod nieodpowiednim kątem może naruszyć strukturę drewna pozostawiając w niej ubytki i rysy. Dlatego z tej metody najlepiej skorzystać już na finiszu, szlifując cykliną zaokrąglone elementy lub wykorzystując szlifierkę kątową, w połączeniu z drobnym papierem ściernym, do wygładzenia powierzchni w rogach drzwi.
Etap 3 – oceniamy kondycję drewna
Kiedy etap szlifowania oraz dokładnego odpylenia mamy za sobą, możemy z łatwością ocenić kondycję drewnianej powierzchni. Sprawdzamy czy nie pojawiły się na niej ubytki oraz pęknięcia, a jeśli tak się stało – wypełniamy je szpachlą do drewna. Kiedy ta wyschnie, delikatnie ją szlifujemy i spokojnie możemy przystępować do prac malarskich, które zwieńczą nasze dzieło.
Etap 4 – malujemy
Zanim jednak weźmiemy pędzel w dłoń, warto zastanowić się nad kolorystyką, jaka w nowej odsłonie będzie zdobić nasze drzwi. Możemy postawić na stonowany odcień, który harmonijnie zgra się z pozostałymi kolorami elewacji albo nieco zaszaleć, wybierając mocną, kontrastującą z otoczeniem barwę, która przyciągnie uwagę. W tym drugim przypadku ważne, by drzwi nie były jedynym wyróżniającym się elementem – mogą im towarzyszyć takie same ramy okienne, postawiona przy wejściu ławeczka lub dekoracyjne donice. – Doskonały efekt uzyskamy wykorzystując w tym celu nie farbę, a Lazurę Ochronną Polski Klimat, która dekoruje i zabezpiecza nie tylko nowe, ale także to stare i poszarzałe drewno. Preparat jest mrozoodporny i elastyczny, nie łuszczy się więc pod wpływem niskim temperatur i pozwala drewnu oddychać. Do tego ma piękne delikatnie satynowe, prawie matowe wykończenie oraz bogatą paletę barwną – od chłodnych metalicznych szarości, przez kilka odcieni brązu, aż po głęboką czerń – mówi ekspert V33.
Nierozcieńczoną lazurę możemy nakładać na dwa sposoby – pędzlem lub wałkiem. W narożnikach i przy zdobieniach lepiej wybrać pędzel, który skuteczniej dotrze do wszystkich zakamarków, a powierzchnie płaskie szybciej pokryjemy wałeczkiem, wybierając ten do gęstych farb i lakierów. Powierzchnię malujemy minimum dwa razy. Ostateczny efekt kolorystyczny zależy od gatunku drewna, jakości podłoża oraz ilości naniesionych warstw.
Oto jak prezentują się drzwi w nowym wydaniu!
Prosimy o załączanie podpisu do zdjęć: Zdjęcia i realizacja Pani to Potrafi