Chcielibyśmy zmienić coś w kuchni lub łazience, lecz z różnych względów nasze pole manewru często bywa ograniczone. Powody? Z reguły bardzo prozaiczne: brak czasu, niedostateczny budżet czy wynajem mieszkania, który nie zachęca do wprowadzania większych modyfikacji. Na szczęście udana aranżacja kuchni czy łazienki to nie tylko czasochłonna i generująca koszty glazura. Podpowiadamy, jak szybko i tanio można własnym sumptem odświeżyć wiekowe już wnętrze!
Wielu z nas za remont swojego domu lub mieszkania zabiera się… od kuchni. Pomieszczenie to, w przeciwieństwie do pokojów dziennych czy sypialnych, wykańczamy raz na naprawdę długi czas. Takie podejście, jak najbardziej racjonalne, implikuje dwie rzeczy. Po pierwsze, w przypadku kuchni z reguły stawiamy na bardziej gruntowne, a więc i bardziej kosztowne zmiany. Po drugie: zastosowane materiały i rozwiązania muszą wytrzymać nie tylko próbę czasu, ale też liczne zabrudzenia i wilgoć. Szczególnie, jeśli nasza kulinarna ekspresja często znajduje ujście na ścianach, blatach i posadzkach.
Położenie glazury w średniej wielkości kuchni to koszt rzędu 3-4 tys. złotych. Kiedy taki wydatek przekracza nasze możliwości bądź traci sens w przypadku, kiedy mieszkanie jedynie wynajmujemy, pomieszczenie równie dobrze możemy pomalować. – Malując ściany, zapłacimy kilkakrotnie mniej i zaoszczędzimy czas, jaki poświęcilibyśmy na wybór i ułożenie okładzin – podpowiada Paweł Piotrowicz, ekspert marki V33. – Potrzebować jednak będziemy specjalnej, wodoodpornej farby akrylowej, która zapewni wysoką odporność na częste zmywanie i szorowanie zabrudzonych czy zatłuszczonych powierzchni. W te wymagania wpisuje się farba Hydro-Bariera z serii Easy Concept, którą spokojnie możemy pomalować płyty gipsowo-kartonowe, drewno, płytki ceramiczne, a nawet ścianę nad blatem i zlewem – dodaje.
Łazienka jak malowana
Powierzchnie malowane stanowią coraz częstszy widok w polskich wnętrzach. Także w łazienkach, gdzie włoskie stiuki, reliefy i trawertyny nierzadko przejmują miejsce tradycyjnych wykończeń ceramicznych. Łazienka to przestrzeń jeszcze bardziej wymagająca od kuchni, co wynika ze stałej obecności wody i wilgoci. Zwykła farba takim warunkom nie sprosta, dlatego warto sięgnąć po rozwiązanie, które zapewni podwyższoną ochronę przed rozwojem mikroorganizmów. W wilgotnych miejscach, takich jak wnętrze prysznica, biologiczna ochrona zwykłej farby ulega bowiem szybszemu zużyciu na skutek kontaktu z wciąż powstającymi skupiskami grzybów i bakterii.
Dawniej, aby uodpornić powierzchnie na rozwój grzybów, do farb w pomieszczeniach wilgotnych dodawano wapno. Dzisiaj w zupełności wystarczą farby akrylowe, akrylowo-lateksowe lub silikonowe. Easy Hydro-Bariera to farba akrylowa, która tworzy stuprocentowo wodoodporne powłoki. Produkt w kolorze kryształu górskiego czy arktycznej mgły stanowi znakomitą alternatywę wykończeniową, także na ścianach wewnątrz prysznica. – Pomalowaną ścianę możemy czyścić zwykłą wodą, tak jak tradycyjną glazurę. Powłoka pozostaje zmywalna, a dzięki odporności na szorowanie, zachowuje atrakcyjne, satynowe wybarwienie – wyjaśnia Paweł Piotrowicz.
Bierzemy farbę na warsztat
Farba okazuje się także niezwykle wdzięcznym materiałem, jeśli chodzi wykończenie domowego garażu. Nawet pomimo tego, że w tej specyficznej przestrzeni ściany brudzą się praktycznie zawsze. Dobrym pomysłem na funkcjonalną i estetyczną przestrzeń będzie pomalowanie farbą wodoodporną lamperii do wysokości około 120-150 cm. W tej strefie „roboczej” dochodzi do najczęstszych zabrudzeń, wynikających ze standardowej pracy w warsztacie oraz poruszających się pojazdów kołowych – samochodów, motocykli czy rowerów, które w pośpiechu odstawiamy pod ścianą. Górną część ściany spokojnie możemy zaś pomalować inną farbą, chociaż farba Easy Hydro-Bariera na całej powierzchni stanowiłaby idealne rozwiązanie.
Produkt bardzo łatwo się nakłada, dzięki czemu samodzielne wykonanie powierzchni w garażu nie powinno przysporzyć żadnych problemów domowym majsterkowiczom. Przed przystąpieniem do malowania podłoże należy jednak odpowiednio przygotować.
– Aby uzyskać optymalny efekt, ścianę powinniśmy dokładnie umyć i odtłuścić. W zależności od rodzaju powierzchni zalecane może być również przeszlifowanie papierem ściernym, odkurzenie i zagruntowanie – podpowiada Paweł Piotrowicz. – Farbę nakładamy standardowymi narzędziami malarskim - pędzlem, wałkiem lub pistoletem. Duża siła krycia i odpowiednia pigmentacja sprawiają, że wystarczy nałożyć dwie warstwy produktu aby uzyskać jednolite wybarwienie. Po dwukrotnym malowaniu ściana staje się w pełni odporna na ścieranie i zmywanie wodą o temperaturze do 40°C – podsumowuje ekspert marki V33.
Świeże spojrzenie na wnętrze
W urządzaniu swoich wnętrz, tak jak w życiu, zawsze warto mieć jakąś alternatywę. Łazienki, kuchnie i domowe garaże, przestrzenie tradycyjnie kojarzone z płytkami ceramicznymi, dziś coraz częściej uwalniają w nas ducha DIY, otwierając się na inne rodzaje wykończeń. Dobra farba to rozwiązanie tanie, szybkie i niezwykle wygodne. Dlaczego by więc nie spróbować?