Czasy, w których design postrzegany był wyłącznie w kategoriach estetycznych odeszły do lamusa. Dziś nowoczesne wzornictwo stawia przed sobą wiele wyzwań – projektowane przedmioty muszą być nie tylko oryginalne, ale przede wszystkim funkcjonale, długowieczne i ekologiczne. Inaczej mówiąc, powinny nieść za sobą cały szereg wartości dodanych, łącząc to, co efektowne z tym, co niezwykle efektywne. Doskonałym przykładem będzie tu innowacyjne, aluminiowe krzesło Toma Dixona, któremu finalny szlif nadała firma Hydro.
Każdy, kto kocha nowoczesne, niebanalne meble bez wątpienia słyszał o kultowych projektach Toma Dixona. S Chair – wyplecione ze słomy oraz Pylon Chair, którego bazą stały się zespawane ze sobą stalowe druty to już absolutne klasyki – projekty, które wstrząsnęły światem współczesnego designu. Jego kreacje można podziwiać w najmodniejszych wnętrzach barów i hoteli, prywatnych rezydencjach, a także w Victoria and Albert Museum w Londynie, Museum of Modern Art w Nowym Jorku czy Centre Georges Pompidou w Paryżu. Dziś kolejny projekt Dixona gości w Hydro, bowiem projektant wziął „na warsztat” aluminium – materiał, który otwiera przed designerami zupełnie nowe możliwości kreacyjne.
Hydro i Dixon – duet doskonały
Tom Dixon znany jest ze swojej miłości do metalu – nic więc dziwnego, że do nowego projektu wybrał aluminium – surowiec, który pozwala wyprodukować lekkie, solidne konstrukcje zaprojektowane w zgodzie z ideą zrównoważonego rozwoju.
Krzesło zostało stworzone z myślą o długowieczności, funkcjonalności, pięknie i szacunku do środowiska. Wykonane w 100% z aluminium i składające się z niewielu komponentów, może zostać poddane przetworzeniu, gdy jego służba w roli mebla dobiegnie końca.
- Przyszłość potrzebuje materiałów, które będą żyć dłużej oraz takich, które można ponownie wykorzystać – mówi Marc-Steffen Hinderer, Director Surface OpEx & Commercial, Hydro Extrusion Europe. - Aluminium jest jednym z niewielu surowców, które można poddawać recyklingowi w nieskończoność bez utraty właściwości. To sprawia, że jest idealnym materiałem dla gospodarki o obiegu zamkniętym, pozwalającym „uzyskać więcej za mniej” – dodaje Marc-Steffen Hinderer.
Hydro Chair – technologia w służbie designu
Krzesło HYDRO zostało wyprodukowane przy użyciu superplastycznego formowania stopów aluminium. Balonowy wzór osiągnięto formując metal przez rozdmuchiwanie w wysokich temperaturach, a kształt wycinano laserowo.
Metody te zostały opracowane w przemyśle motoryzacyjnym, aby tworzyć głębokie i złożone formy, które jeszcze kilka lat temu były niemożliwe do osiągnięcia.
Anodowanie – wisienka na designerskim torcie
Aby nadać projektowi pożądany wygląd, Hydro poddało go procesowi anodowania – działaniu, które jest prawdziwym znakiem rozpoznawczym marki. Składa się z kilku następujących po sobie podprocesów:
Odtłuszczanie – ma na celu oczyszczenie powierzchni z kurzu, tłuszczów, płynów chłodzących i polerskich z procesów obróbczych oraz drobnych zabrudzeń. Odbywa się przy użyciu wysokiej jakości detergentów.
Trawienie – celem procesu jest usunięcie drobnych rys i otarć oraz zmatowienie powierzchni (do wartości ok. 12 Gloss). Trawienie odbywa się przy udziale wodnego roztworu wodorotlenku sodu.
Pasywacja – ostatnia faza obróbki wstępnej. Elementy zanurzane są w kąpieli kwasowej, która dokładnie oczyszcza ich powierzchnię.
Anodowanie – faza właściwa, w której wytwarza się warstwa tlenku na anodowanej powierzchni. Główną rolę w procesie pełni roztwór kwasu siarkowego. W trakcie eloksalacji używany jest najczęściej prąd stały o napięciu 17-24 V. Końcowym efektem jest niemal niewidoczna, porowata warstwa tlenku o grubości do 25 µm. Taka struktura umożliwia skuteczne barwienie powłoki.
Barwienie – dzięki kąpieli z zawartością cyny i kwasu siarkowego aluminiowe elementy mogą zmienić swój kolor – od naturalnego, poprzez szampański, aż do brązowego i czarnego.
Uszczelnianie – ma na celu zabezpieczyć powstałą warstwę tlenku aluminium przed negatywnym wpływem warunków atmosferycznych i fizyczno-chemicznych. Następuje to dwuetapowo, najpierw pory tlenku wypełniane są solami niklu, a następnie poddawane są procesowi uwodnienia (tworząc na powierzchni bemit), dzięki czemu powierzchnia staje się gładka i lśniąca.
Anodowanie prowadzi do wytworzenia powłoki o wysokiej czystości i krystalicznej strukturze, dzięki czemu warstwa ta staje się twardsza. Proces zmniejsza ryzyko korozji nitkowej, odpryskiwania, łuszczenia się oraz kredowania, a do tego zwiększa właściwości termoizolacyjne i elektryczne.
Dodatkową zaletą jest zwiększenie walorów estetycznych, a także możliwość barwienia na niezwykle dekoracyjne kolory, co sprawia, że oprócz zwiększonych parametrów technicznych elementy nabierają designerskiego charakteru.
- Po wykonaniu ściśle określonych kroków technologicznych, profile i detale przechodzą kontrolę jakości przeprowadzaną przez doświadczonego pracownika Hydro. Sprawdzana jest zarówno szczelność, jak i test koloru, a w tym przypadku do wyboru mamy wachlarz naprawdę modnych odcieni – od szampańskiego, przez złoty brąz aż po klasyczną czerń - mówi Marc-Steffen Hinderer.
Produkty Hydro spełniają wszystkie normy i standardy jakościowe, gwarantując tym samym powtarzalność i najwyższą jakość powłok.
Anodowanie w skali mikro i… makro!
Inżynieria przemysłowa, wyposażenie wnętrz i biur, urządzenia medyczne, baseny, panele słoneczne, rozwiązania dla transportu i motoryzacji, meble, elementy dekoracyjne, detale wykończeniowe – to tylko ułamek możliwości, jakie otwiera przed nami anodowanie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby niezwykle trwałe i designerskie aluminium, które przeszło ten proces, stało się konstrukcyjną podstawą nowoczesnych rozwiązań. – Aluminium to idealny wybór, aby spełnić surowe wymagania stawiane różnym projektom, produktom czy urządzeniom. Rozwiązanie Hydro premium do obróbki powierzchni pomaga przemysłowi otrzymać doskonałe produkty końcowe – mówi Marc-Steffen Hinderer, dyrektor Surface OpEx & Commercial, Hydro Extrusion Europe.
Design i technologia? Niezawodny duet!