Budowa domu do 70 m² bez pozwolenia cieszy się coraz większą popularnością w naszym kraju, szczególnie po zmianach w prawie budowlanym. Inwestorzy mogą realizować takie projekty w oparciu o uproszczone procedury, co obniża koszty i skraca czas realizacji. Jednak przed podjęciem decyzji co do tego, czy ubiegać się o pozwolenie na budowę, czy też nie, warto dokładnie zapoznać się z możliwościami oraz ograniczeniami tego rozwiązania.
Jakie są różnice między domem na zgłoszenie a z pozwoleniem na budowę?
Od stycznia 2022 roku polskie prawo budowlane pozwala na budowę budynków mieszkalnych jednorodzinnych i rekreacyjnych o powierzchni zabudowy do 70 m² na zgłoszenie z projektem, bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę takiego budynku. Co to oznacza dla przyszłego właściciela domu? Zmiana ta ma na celu uproszczenie procesu budowlanego, jednak nie jest pozbawiona pewnych niedogodności.
Budowa domu na zgłoszenie z projektem z założenia ma być prostsza i szybsza, ale wiąże się np. z ograniczeniami dotyczącymi wielkości czy funkcji budynku, w przeciwieństwie do domu z pozwoleniem na budowę, którego powierzchnia nie jest ograniczona prawnie. Dom na zgłoszenie nie może przekraczać 70 m² powierzchni zabudowy ani posiadać więcej niż dwóch kondygnacji.
Co ważne, ograniczona powierzchnia zabudowy może stanowić problem dla osób planujących rozbudowę inwestycji w przyszłości. A zatem nie jest to do końca tak „przyszłościowe” rozwiązanie, jak byśmy oczekiwali.
Dom prefabrykowany Sendom, montaż na działce. ©Sławek Podwojski, Czarna Zebra
Przyjrzyjmy się teraz formalnościom. Teoretycznie w przypadku domu na zgłoszenie z projektem powinno być ich mniej niż w przypadku ubiegania się o pozwolenie na budowę. Czy rzeczywiście?
– Okazuje się, że dokumenty, które należy dostarczyć w obydwu przypadkach, w większości się pokrywają – mówi Karolina Rozińska, Manager ds. Rozwoju Sprzedaży Domum.pl. – I tu, i tu konieczne jest złożenie projektu budowlanego wraz z projektem zagospodarowania terenu, który jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub warunkami zabudowy. Oba procesy wymagają dostarczenia oświadczenia o prawie do dysponowania nieruchomością dotyczącego terenu, na którym będzie prowadzona budowa. W każdym z przypadków mamy obowiązek złożyć wniosek o wydanie dziennika budowy w urzędzie lub online oraz zawiadomić nadzór budowlany o terminie rozpoczęcia robót budowlanych. A więc biurokracji jest niemalże tyle samo.
Decydując się na budowę domu na zgłoszenie z projektem, trzeba mieć świadomość, że jako inwestorzy musimy samodzielnie dbać o przestrzeganie norm budowlanych, podczas gdy urzędy nadal mogą przeprowadzać kontrole budowlane. Biorąc pod uwagę powyższe, budowa domu z pozwoleniem na budowę stanowi tak naprawdę mniejszy stres dla inwestora. A wybierając technologię prefabrykacji, nie musimy martwić się o jakość wykonania budynku, zgodność z przepisami czy długoletni komfort mieszkania.
Projekt Taxus 170. ©Northouse
Prefabrykacja = gwarancja najwyższej jakości
Budowa z pozwoleniem nie oznacza wcale długiego czasu realizacji inwestycji, szczególnie jeśli postawiliśmy na dom prefabrykowany czy modułowy.
– Choć czas oczekiwania na wydanie decyzji przez urzędników w przypadku uzyskania pozwolenia na budowę wynosi do 65 dni (podczas gdy zgłoszenie budowy domu nabiera mocy po 21 dniach i ogranicza się do tzw. milczącej zgody organu decyzyjnego), to dzięki technologii prefabrykacji postawienie wymarzonego domu jest dużo szybsze niż jeśli budowalibyśmy dom w sposób tradycyjny. Dom prefabrykowany może powstać nawet w 3 miesiące od momentu podpisania umowy z producentem, a montaż na działce inwestora trwa zwykle od kilku do kilkunastu dni – podkreśla Karolina Rozińska.
Nic zatem dziwnego, że domy prefabrykowane stają się dziś wyjątkowo atrakcyjną opcją mieszkaniową dla tych, dla których czas realizacji, a jednocześnie oferowana jakość konstrukcji są kluczowe.
Prefabrykacja pozwala na znacznie szybszą realizację projektu niż jeśli budowaliśmy dom metodą tradycyjną – poszczególne elementy domu są przygotowywane pod dachem hali produkcyjnej. Kontrolowane warunki produkcji gwarantują najwyższą jakość wykonania, która minimalizuje ryzyko występowania błędów konstrukcyjnych. To też doskonały sposób, by uniezależnić się od warunków atmosferycznych czy pór roku.
– Niekwestionowaną zaletą naszej platformy jest nie tylko szeroki wybór projektów od zaufanych producentów, ale też oferowane przez nich wsparcie dla klientów na każdym etapie budowy domu – także jeśli chodzi o formalności związane z pozyskaniem pozwolenia na budowę – zaznacza Sławomir Klimek, Chief Technology Officer, Domum.pl.
Domy z pozwoleniem na budowę są opcją bardziej perspektywiczną, nawet jeśli proces pozyskania zgody wydaje się bardziej skomplikowany niż zgłoszenie. Nie należy zatem obawiać się tej procedury – szczególnie że technologia prefabrykacji czyni ją bardziej przystępną, mniej stresującą i nadal optymalną pod kątem czasochłonności.
Nowoczesne, energooszczędne i całoroczne domy prefabrykowane mogą być zrealizowane bez zbędnych komplikacji. Takie budynki spełniają w pełni obowiązujące rozporządzenia budowlane, dlatego nie ma obaw co do uzyskania pozytywnej decyzji Inspektoratu Nadzoru Budowlanego po zakończeniu budowy. Inwestorzy mogą więc bez problemu planować przeprowadzkę „na swoje”, by następnie cieszyć się długoletnim komfortem życia.