Niskoemisyjne budynki z zielonymi dachami, czerpiące energię wyłącznie z zasobów naturalnych, efektywnie wykorzystujące deszczówkę, otoczone płytami chodnikowymi pochłaniającymi CO2 – to nie jest obraz futurystycznego osiedla mieszkaniowego, a rzeczywistość, jaką powoli obserwujemy na rynku nieruchomości przemysłowych w Polsce. Ekologiczne i energooszczędne rozwiązania stają się standardem, o który zabiegają najemcy oraz właściciele obiektów produkcyjnych i magazynowych. O jakich rozwiązaniach najczęściej jest mowa?
Rynek magazynowy w Polsce rozwija się niezwykle dynamicznie. Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowej w Polsce osiągnęły na koniec grudnia ubiegłego roku 20,7 miliona m2. Cieszy nie tylko rozwój branży, ale przede wszystkim fakt, że powstające budynki coraz częściej wpisują się w trend zrównoważonego budownictwa, kładącego szczególny nacisk na ochronę zasobów naturalnych. Według badań międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, ponad 80% najemców powierzchni magazynowych pyta o proekologiczne rozwiązania w magazynach. Są to zarówno rozwiązania zwiększające efektywność energetyczną samego budynku, jak i takie, które wpisują go w otaczający ekosystem i pozwalają na tworzenie swoistej symbiozy.
Jak zwiększyć efektywność energetyczną budynku?
Energooszczędny trend, który od kilku lat błyskawicznie rozwija się w budownictwie mieszkaniowym, dotarł także do branży magazynowej i przemysłowej. I choć warunki techniczne oraz parametry izolacyjności dla obiektów magazynowych i przemysłowych są inne niż dla budynków mieszkalnych, to kolejność stosowania się do wytycznych podobna. – Po pierwsze trzeba ograniczyć zużycie energii poprzez zapobieganie jej marnotrawieniu, czemu służą odpowiednie materiały do wznoszenia i izolacji przegród zewnętrznych, ale także odpowiednia stolarka okienna oraz drzwiowa, która w przypadku magazynów odgrywa niezwykle ważną rolę. Następnie należy zadbać o ty, by w jak największym stopniu wykorzystać odnawialne źródła energii w codziennej eksploatacji budynku oraz próbować wykorzystać energię, która powstaje w budynku. Doskonałym rozwiązaniem jest montaż instalacji fotowoltaicznych na dachach hal, stosowanie odzysku ciepła ze sprężarek powietrza, maszyn produkcyjnych, wykorzystanie gruntowych wymienników ciepła, pomp ciepła, czy wreszcie ekonomiczna instalacja oświetleniowa z właściwym sterowaniem – wymienia Marcin Wojcieszek, Dyrektor ds. Realizacji w firmie Commercecon, specjalizującej się w generalnym wykonawstwie obiektów przemysłowych, produkcyjnych i magazynowych.
Wzorcowym przykładem takiej realizacji w branży magazynowej jest centrum dystrybucyjne w holenderskim Tilburgu, które otrzymało najwyższą ocenę BREEAM w historii. Budynek „New Logic III”, przyciągający uwagę swoją cylindryczną bryłą, zgodnie z uwzględnionymi w procedurach certyfikacyjnych kryteriami, uzyskał aż 98,48 proc. punktów na skali energooszczędności i zrównoważonego rozwoju.
Obiekty przemysłowe wpisane w otaczający ekosystem
O ile wymagania techniczne dotyczące efektywności energetycznej budynków są narzucone przez prawo budowlane, to w kwestii proekologicznych rozwiązań inwestorzy obiektów magazynowych i przemysłowych mają dowolność wyboru. A możliwych rozwiązań jest naprawdę wiele. – Zgadza się. Jednym z trendów jest odpowiednie zagospodarowanie terenu, na którym znajduje się budynek oraz wykorzystanie walorów lokalizacji. Można odzyskiwać deszczówkę i zbierać ją w zbiorniku retencyjnym do ponownego wykorzystania w toaletach oraz przy podlewaniu trawników, zewnętrzne oświetlenie oprzeć na energii wiatrowej i słonecznej czy wykorzystywać płyty chodnikowe pochłaniające CO2. Jeśli przestrzeń pozwala, warto sadzić drzewa, które będą dawać osłonę przed wiatrem, pomogą ograniczyć parowanie i zwiększyć retencję wodną. Można tworzyć zielone dachy albo zakładać łąki kwietne, lokując na nich budki oraz ule, które staną się siedliskiem ptaków i owadów – wymienia Marcin Wojcieszek.
Wszystkie te działania sprawiają, że w Polsce mamy coraz więcej zielonych obiektów magazynowych – zielonych nie tylko z nazwy. Potwierdzeniem, że budynek jest eko i został zaprojektowany oraz wykonany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju są certyfikaty DGNB, LEED czy BREEAM, w którym certyfikowanych jest 76% z nich. Z danych firmy Cushman & Wakefield przedstawionych we wrześniu ubiegłego roku wynika, że ich liczba w Polsce wyniosła 139, co stanowiło 16% wszystkich budynków magazynowych w naszym kraju. – Cieszymy się, że jako generalny wykonawca takich obiektów, mamy swój udział w zielonej transformacji. W naszym portfolio znajduje się już kilka hal mogących pochwalić się certyfikatem BREEAM, zarówno w branży magazynowej, jak i przemysłowej. To choćby nowoczesny obiekt 7R City Flex Łódź I, który powstał w ramach konceptu sieci miejskich magazynów 7R City Flex Last Mile Logistics, oraz 7R Park Łódź West I w Konstantynowie Łódzkim – oba zrealizowane dla dewelopera 7R. Ale także hala produkcyjno-magazynowa dla Fabryki Kart Trefl-Kraków, którą wybudowaliśmy w Podłężu koło Niepołomic. Została ona zaprojektowana i wykonana w technologii pozwalającej na minimalne zużycie energii, która częściowo i tak pochodzi z zamontowanych na ścianach fabryki paneli fotowoltaicznych. Do budowy wykorzystaliśmy ekologiczne i certyfikowane materiały. Zaprojektowaliśmy ponadto rozwiązania, które efektywnie wykorzystują niemal całą wodę deszczową, a zainstalowany system instalacji grzewczo-wentylacyjnej w 100% odzyskuje ciepło powstałe w procesie produkcyjnym – wyjaśnia ekspert firmy Commercecon. W trakcie realizacji firmy są dwa kolejne obiekty 7R – Park Łódź West II oraz 7R City Flex Gdańsk II. Warto zdawać sobie sprawę, że zastosowanie rozwiązań proekologicznych i przyznanie budynkom zielonych certyfikatów korzystnie wpływa na ich wartość, a inwestorowi lub najemcy pomaga w kwestiach wizerunkowych.
Zmiany na lepsze można zacząć w dowolnym momencie
Według branżowych ekspertów, zainteresowanie rozwiązaniami eko najlepiej widać w przypadku dużych projektów magazynowych realizowanych w formule „pre-let”. Zwykle wynajmowane są na dłuższe okresy, zatem na koszty budowy ich najemcy patrzą długofalowo, widząc zwrot z inwestycji w energooszczędne rozwiązania w postaci mniejszych kosztów późniejszej eksploatacji budynku. Takie obiekty dają też możliwość przygotowania indywidualnego projektu lub jego modyfikacji pod określone zielone rozwiązania. Czy to jedyny sposób na bycie eko? – Zdecydowanie nie, czego przykładem jest nasza firma – mówi Marcin Ratajski, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Commercecon. – Podążając za trendem, ale przede wszystkim zdając sobie sprawę z wynikających z niego korzyści, zdecydowaliśmy się na montaż paneli fotowoltaicznych na dachu budynku, będącego już od kilku lat siedzibą naszej firmy. Instalacja będzie w stanie pokryć ok. 70% naszego rocznego zapotrzebowania na energię elektryczną, dzięki czemu zmniejszymy ilość wyemitowanych do atmosfery zanieczyszczeń. Nasz przykład pokazuje, że zmiany na lepsze można wprowadzać na każdym etapie życia budynku. I tak się dzieje - coraz częściej wracają do nas klienci, dla których wybudowaliśmy halę produkcyjną lub magazynową. Aktualnie rozważają montaż instalacji fotowoltaicznej na użytkowanym już obiekcie i proszą nas o pomoc w tej sprawie – dodaje.
Potwierdzeniem tych słów jest trend, jaki obserwujemy – czyli certyfikacja już istniejących hal magazynowych oraz produkcyjnych. Szczególnie popularny jest w tej kategorii BREEAM In-use. W ciągu ostatniego roku zainteresowanie tym certyfikatem wśród właścicieli obiektów magazynowych w Polsce wzrosło kilkukrotnie – tak wynika z raportu „Certyfikacja zielonych budynków w liczbach. Raport 2020” Polskiego Stowarzyszenia Budynków Ekologicznych PLGBC. Dowiemy się z niego także, że spośród wszystkich obiektów z branży przemysłowej i magazynowej objętych procedurą certyfikacji w okresie od marca 2019 do marca 2020, aż 42 stanowiły obiekty istniejące.