Przed nami najbardziej magiczny czas w roku, w którym domy zamieniają się w prawdziwe, świąteczne krainy. Pięknie skrzące choinki, migotliwe światełka, wieńce, bożonarodzeniowe figurki – to już prawdziwa klasyka, która na stałe zagościła w naszych wnętrzach. A gdyby tak pójść o krok dalej i postawić na niebanalną ozdobę lub prezent dla najbliższych, który nie tylko wykonamy własnoręcznie, ale będzie utrzymany w duchu zero waste? Pędzle w dłoń, farby Liberon w pogotowiu – przed Wami świąteczny wieszaczek idealny dla fanów stylu rustykalnego, klimatów scandi i kompozycji z duszą.
Choć półki w sklepach uginają się od pięknych, świątecznych propozycji, nic tak nie cieszy, jak własnoręcznie przygotowana ozdoba, która sprawdzi się również idealnie jako wigilijny podarunek. - Jeśli zastanawiasz się, czy musisz posiadać ogromne zdolności i doświadczenie, aby stworzyć podobną dekorację – odpowiedź brzmi: zdecydowanie nie! Ale zanim zaczniesz… Potrzebujesz kilku rzeczy! Jeśli lubisz majsterkować – na pewno większość z nich (jeśli nie wszystkie!) masz już w domu – mówią Monika i Iza z bloga Dom z duszą. Warto przygotować papier ścierny, farby Liberon w wybranych kolorach, pędzle, listewki, haczyki i kilka podstawowych narzędzi. Możemy zaczynać!
Etap pierwszy: projektujemy… domki!
Na początek prace architektoniczne, czyli w naszym przypadku odmierzenie oraz docięcie kantówek i listewek, które w kolejnych krokach zamienią się w urocze domki. Jak wysokie będą? Jak gęsta będzie zabudowa? Czy będą miały kształt kamieniczek czy wieżowców – wszystko zależy do Ciebie. Pamiętaj jednak, by ciąć deski pod kątem – wszak każdy budynek potrzebuje dachu. Dotnij więc taką samą ilość desek (również pod kątem) na grubość około 1-2 cm oraz kilka cienkich listewek na drzwi.
Przyłóż wszystkie elementy do siebie, zmierz ich szerokość i na tej podstawie dotnij najdłuższą deskę, która stanie się podstawią projektu.
Uliczka rośnie w oczach.
Etap drugi: domy jak malowane!
Powierzchnię wyciętych elementów należy przygotować do malowania, tj. odtłuścić, zmatowić oraz odpylić. Aby utrzymać je w klimacie scandi czy rustykalnym warto postawić na dwukolorową przecierkę. Jak uzyskać taki efekt? – Koncepcja wykonania, oparta na charakterystycznej technice Liberon, polega na połączeniu dwóch produktów – farby kazeinowej, wykorzystanej jako warstwa bazowa oraz zewnętrznej warstwy farby kredowej. Ta druga charakteryzuje się bowiem nieco mniejszą przyczepnością do powierzchni niż farby kazeinowe – podkreśla Dawid Antczak, ekspert marki Liberon.
Nakładamy farbę bazową w dowolnym odcieniu, najlepiej ciemniejszym, i czekamy do wyschnięcia. Następnie aplikujemy warstwę wierzchnią i nie czekając do pełnego przeschnięcia, wilgotną szmatką przecieramy te miejsca, w których chcemy wydobyć kolor bazowy. Trzemy tak długo, aż pojawi się wyczekiwany efekt. – Tym razem skorzystałyśmy z odcieni bieli, szarości i błękitu. Pierwszą warstwę wykonałyśmy farbami kazeinowymi Liberon w odcieniach Antracytowa czerń oraz Głębia oceanu, zaś całość wykończyłyśmy farbami kredowymi Liberon w kolorach Błękit morza, Błękit północy, Gliniany szron, Egejski błękit oraz Eteryczna szarość – podpowiadają Monika i Iza z bloga Dom z Duszą.
Montujemy daszki, przybijamy drzwi i możemy przystąpić do malowania detali.
Etap trzeci: projekt całej uliczki
Kiedy domki są już gotowe – sklejamy je z podstawą, czyli najdłuższą deską i odpowiednio zabezpieczamy. Do tego celu warto użyć lakieru lub Bezbarwnego wosku Liberon. Montujemy haczyki lub gałki, dokręcamy zawieszki meblowe i voila – nasze własny fragment świątecznego miasta gotowy.
Aby nadać mu bardziej bożonarodzeniowego charakteru zawieśmy na wieszaku bombki, dzwoneczki lub wieniec. A gdy minie grudniowa gorączka, wystarczy zmienić sezonowe dekoracje. I gotowe!
Zostawicie go dla siebie czy podarujecie komuś bliskiemu?
Prosimy o załączanie podpisu do zdjęć: Zdjęcia i realizacja Dom z duszą.