Dlaczego kochamy drewno? Odpowiedzi są różne i często bardzo indywidualne. Architekci i projektanci uwielbiają je za szlachetność, naturalny wymiar i wyjątkową plastyczność. Użytkownicy często podkreślają ponadczasowość drewnianych rozwiązań, poczucie bliskości z naturą oraz spokój, jaki płynie z bezpośredniego kontaktu z organiczną powierzchnią. Miłość do drewna bywa niestety dość trudna, gdyż jest to bardzo wymagający partner, który domaga się troski i uwagi. Potrafi się jednak odwdzięczyć niepowtarzalnym pięknem zaklętym w rozmaitych aranżacjach.
Drewniane pergole, ogrodzenia, altany ogrodowe to często powód do dumy dla ich właścicieli. Wyjątek stanowią Ci, którzy nie zadbali o ich odpowiednią pielęgnację zapominając, iż wytrzymałość drewnianych powierzchni jest narażona na zmienne działanie warunków atmosferycznych i poddawana próbie przez okrągły rok.
Taka zima zła!
Znaczne wahania temperatury oraz panująca w powietrzu wilgoć tak charakterystyczne dla początków i końcówki zimy, a przy dzisiejszych anomaliach pogodowych występujące późną wiosną lub wczesną jesienią, wystawiają strukturę drewna na niemałą próbę. Uszkodzenia powstają głównie pod wpływem kontaktu z wodą, gdy zamarzające wewnątrz drobinki wywołują pękanie, wyginanie, a nawet trwałe odkształcanie się drewna. Naturalnemu surowcowi nie służy również nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV, która jest główną przyczyną szarzenia i blaknięcia kolorów. Wszystko to sprawia, że zachwycające do tej pory elementy małej architektury zamiast idealnie dopełniać naszą aranżację, stają się uporczywą rysą na pieczołowicie przygotowanym projekcie strefy wokół domu.
Na szczęście ciepłe miesiące i wakacyjna atmosfera sprzyjają aktywnemu wypoczynkowi w ogrodzie. Jeśli jeszcze nie zadbaliśmy o drewnianą architekturę po zimie, nie ma co tego odkładać na później.
Co kraj to… inne warunki atmosferyczne
Klimat panujący w Polsce potrafi dać drewnu „w kość”. Wahania temperatur, okresy wzmożonego nasłonecznienia, czy duża wilgotność powietrza narażają je na zmiany objętościowe, powstawanie mikroszczelin i biokorozje, a stąd już tylko krok od kosztownego remontu i wymiany poszczególnych elementów na nowe. Nie musi tak być. Aby mieć pewność, że drewno jest w pełni zabezpieczone przed deszczem, mrozem czy wiatrem, warto wybrać produkt dostosowany do panującego w Polsce klimatu.
- Szukając rozwiązania, które ochroni drewno, a jednocześnie zachowuje jego naturalną barwę, warto postawić na Lazurę ochronną Współczesną Polski Klimat. Produkt zawiera multi filtry UV zapewniające ochronę przed wysychaniem i szarzeniem na skutek ekspozycji na promienie słoneczne. Wytwarzana przez niego powłoka jest wodoodporna (deszcz nie wnika w głąb drewna) i mrozoodporna (nie pęka w przypadku wystąpienia niskich temperatur). Dodatkowo, elastyczne warstwy osłonowe pozwalają drewnu oddychać, jest więc ono solidnie zabezpieczone przed trudnymi warunkami pogodowymi nawiedzającymi nasz region. – komentuje ekspert V33
Pielęgnacja przed aranżacją
Przespaliście moment impregnacji, a ostatnia zima już zdążyła odcisnąć piętno na drewnianych elementach? Bez obaw – istnieje szansa na jego odratowanie!
Nowoczesne środki do pielęgnacji drewna pozwalają nie tylko zabezpieczyć powierzchnię na przyszłość, lecz także odświeżyć i zregenerować materiał zniszczony, poszarzały lub zaplamiony. Jaki produkt będzie do tego najlepszy? – W przypadku preparatów do zadań specjalnych bez wahania polecamy Easy Impregnat - innowacyjny preparat pozwalający na szybkie zabezpieczenie pergoli, płotów czy ogrodowych altanek – rekomenduje Dawid Antczak, ekspert marki V33. – Zapewnia niezawodną ochronę przed szarzeniem, negatywnym wpływem czynników atmosferycznych czy promieniowaniem UV. Produkt jest gotowy do użycia, nie wymaga rozcieńczenia, a do tego jego aplikacja jest niezwykle prosta – zwłaszcza, że do nanoszenia preparatu możemy użyć… opryskiwacza ogrodowego – dodaje Dawid Antczak.
Easy Impregnat występuje w 7 modnych odcieniach: okume, antracyt, mokka, łupek, kora, tek oraz biel, zapewniając tym samym estetyczne, matowe, w pełni kryjące wykończenie chroniące drewno nawet do 4 lat.
Kolor robi różnicę
Przed nami lato, długie i jasne wieczory oraz trochę więcej wolnego czasu. Wielu z nas chciałoby konstruktywnie i kreatywnie go wykorzystać, nie zalegając na domowej kanapie przed telewizorem. Jeśli drewniana architektura w naszym ogrodzie jest już zaimpregnowana i zabezpieczona, nic nie stoi na przeszkodzie, by poluzować cugle fantazji i nieco odświeżyć wygląd naszego prywatnego kawałka świata. Pomysłów na samodzielne wprowadzanie zmian jest multum. Jednym z łatwiejszych w realizacji będzie zmiana kolorystyki przestrzeni, bez obciążania budżetu zakupem mebli i dodatków, ryzykownego przesadzania roślin, czy męczącego machania łopatą. W jaki sposób? Czasem wystarczy tylko jedna duża puszka farby. Obecnie na rynku dostępne są nowoczesne rozwiązania, za pomocą których skutecznie odnowimy wiele różnorodnych powierzchni. Farba Direct Protect z powodzeniem pokryje metal, aluminium, PVC, ocynk, a także… naturalne drewno i to bez podkładu. Może warto więc rozważyć zmianę koloru orynnowania, ogrodzenia, doniczek na kwiaty lub mebli ogrodowych. Jeśli nie macie pomysłu od czego zacząć, warto skorzystać z zasady jednolitego schematu barwnego. By uzyskać spójny wizualnie efekt należy pomalować co najmniej trzy elementy w zasięgu standardowego pola widzenia – na przykład ogrodzenie, meble ogrodowe i stolarkę okienną.
- Zachęcamy jednak do eksperymentów i podejmowania odważnych decyzji. W końcu kolor zawsze można zmienić, a satysfakcja wynikająca z odnalezienia swojego stylu i samodzielnie wdrożonej przemiany przestrzeni jest nie do przecenienia – podkreśla Antczak, ekspert marki V33.
Także… pędzle w dłoń!