Intensywna urbanizacja obszarów miejskich i wynikające z tego procesu zwiększone zagęszczenie obiektów sprawiają, że prywatność staje się kluczowym czynnikiem zarówno dla użytkowników budynków mieszkalnych, jak i biurowych czy użyteczności publicznej. Architekci poszukują rozwiązań, które będą w stanie zapewnić inwestorom więcej swobody, z tego powodu coraz częściej sięgają po materiały oparte na nowoczesnej technologii, cieszące się efektywnością i efektownością – wszak komfort idzie dziś w parze z designem. Wewnętrzne rolety, żaluzje czy matowe folie powoli stają się reliktem przeszłości i ustępują miejsca szkłu o przezierności regulowanej dzięki wykorzystaniu energii elektrycznej.
Znakiem naszych czasów stał się deficyt prywatności. Problem ten, jak mogłoby się wydawać, nie dotyka wyłącznie mieszkańców dużych miast. Budynków przybywa wszędzie i na każdym kroku, a przestrzeń publiczna jest zagospodarowywana niemalże do granic możliwości. Coraz częściej przychodzi nam żyć, uczyć się, pracować i wypoczywać w miejscach z widokiem na sąsiednie zabudowania, nie zaś upragnioną zieleń okolicy. Jak zapewnić użytkownikom budynków prywatność, zdrowie i dobre samopoczucie? Odpowiedzią jest fasada pokryta szkłem aktywnym.
Strażnik prywatności i komfortu
Budynki użyteczności publicznej, instytucje, ośrodki zdrowia czy biura muszą spełniać szereg wymagań, by kompleksowo troszczyć się o przebywające wewnątrz osoby. Odpowiednia temperatura powietrza, optymalne doświetlenie pomieszczeń, ograniczenie hałasu oraz bezpieczeństwo i prywatność to kwestie, które mają niebagatelny wpływ na ludzkie samopoczucie i definiują nowoczesną architekturę. W takich warunkach łatwiej jest skoncentrować się na wykonywanych zadaniach, pracownicy są bardziej wydajni, a pacjenci szybciej powracają do zdrowia.
Istotną rolę w podnoszeniu komfortu życia odgrywają okna i wykorzystane w nich pakiety szybowe. Innowacyjne szkło potrafi dbać o ludzkie potrzeby na wielu płaszczyznach. W przypadku kwestii tak istotnej, jak zapewnienie prywatności, szkło aktywne nie ma sobie równych – wystarczy jedno kliknięcie, by nadać przestrzeni intymności.
Dzięki zalaminowaniu specjalnej folii ciekłokrystalicznej (PDLC) między dwiema taflami odbarwionego szkła DIAMANT, przezierność szkła można kontrolować za pomocą prądu elektrycznego. Gdy ten jest do niego dostarczany, ciekłe kryształy ulegają uporządkowaniu, przez co szyba staje się przezroczysta, zaś po wyłączeniu źródła zasilania natychmiast powraca do pierwotnego stanu nieprzejrzystości. Dzięki temu, w zależności od potrzeb możemy zarządzać swoją prywatnością zamykając lub otwierając daną przestrzeń na to, co znajduje się po drugiej stronie okna, w dodatku bez utraty dostępu do światła dziennego, bowiem szkło o zmiennej przezierności cechuje się również wysokim poziomem przepuszczalności światła Lt – prawie takim samym niezależnie od tego, czy jest włączone / przezierne, czy też wyłączone / nieprzezierne.
Szkło aktywne PRIVA-LITE na fasadzie budynku Laboratorium Inteligentnego Budownictwa w Krakowie, fot. Saint-Gobain
Technologia oparta na folii ciekłokrystalicznej daje szkłu aktywnemu znaczącą przewagę nad innymi rozwiązaniami zapewniającymi poczucie prywatności użytkowników. Takiego rezultatu nie uzyskamy stosując tradycyjne formy odgradzania przestrzeni, jak rolety czy żaluzje – ich użycie oznacza mniej drogocennych promieni słonecznych we wnętrzu i konieczność posiłkowania się sztucznym światłem, co w dłuższej perspektywie może mieć niekorzystny wpływ na naszą produktywność, kreatywne myślenie i nastrój.
Szkło o zmiennej przezierności stanowi również doskonałą alternatywę dla naklejanej na szybę matowej folii, która jest często spotykanym środkiem zaradczym stosowanym w szpitalnictwie, biurach czy punktach usługowych. Choć zapewnia swobodę osobom przebywającym w pomieszczeniu, trwale ogranicza widoczność oraz uniemożliwia im bezpośredni kontakt z otoczeniem zewnętrznym. W przypadku szkła aktywnego użytkownik sam decyduje o tym, kiedy zapewnić sobie więcej prywatności, a kiedy otworzyć się na świat.
Rewolucyjne rozwiązania na miarę nowej rzeczywistości
Nowa rzeczywistość, z którą przyszło nam się mierzyć w ostatnich kilkunastu miesiącach, zredefiniowała poczucie bezpieczeństwa wielu z nas. Wewnętrzny spokój zapewnia nam dziś pieczołowite przestrzeganie zasad higieny i dbałość o sterylność otoczenia.
Szkło to materiał, który łatwo utrzymać w czystości, odporny na działanie nawet bardzo silnie działających środków dezynfekujących. Szkło aktywne dodatkowo rozwiązuje problem związany z konserwacją i pielęgnacją żaluzji, zasłon czy rolet – rezygnując z ich montażu pozbywamy się jednego z głównych siedlisk zarazków i roztoczy, tym samym oszczędzamy czas potrzebny na czyszczenie problematycznych powierzchni oraz ilość zużywanych detergentów. To rozwiązanie korzystne nie tylko dla firmowego budżetu, ale także dla klimatu.
To jednak nie jedyny sposób, w jaki szkło aktywne troszczy się o planetę. – Wysokiej klasy szkło aktywne w stanie przeziernym pobiera niewielką ilość energii - od 2,5 W na godzinę na każdy m2 powierzchni tafli. W miarę jego eksploatacji koszty utrzymania nie zwiększają się, nie musimy obawiać się też wysokich rachunków za zużycie prądu. Możemy za to cieszyć się prywatnością oraz komfortem bez zbędnego obciążania środowiska naturalnego – mówi Aksana Myslivets, Marketing Manager Saint-Gobain Building Glass.
Szkło aktywne w praktyce
Doskonałym przykładem realizacji, w której na fasadzie zastosowane zostało szkło o kontrolowanej przezierności, jest budynek Laboratorium Inteligentnego Budownictwa w Krakowie, będący częścią projektu dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego „Innowacyjna usługa wsparcia procesu produkcji urządzeń i systemów inteligentnego budownictwa”.
– W miejscach wymagających zwiększonej ochrony prywatności, w których prowadzone są badania naukowe lub pracuje się nad poufnymi projektami, szkło o zmiennej przezierności sprawdza się idealnie – tłumaczy Aksana Myslivets. – W przypadku Laboratorium Inteligentnego Budownictwa część fasady pokryło szkło aktywne PRIVA-LITE od Saint-Gobain Building Glass, pozwalające efektywnie zarządzać przestrzenią oraz czuwać nad unikatowością i komfortowym przebiegiem badań. PRIVA-LITE to rozwiązanie nie tylko wysoce funkcjonalne, ale i efektowne, na czym również zależało inwestorowi – dodaje.
Szkło aktywne PRIVA-LITE jako ekran do projekcji tylnej. Fasada budynku VEAG Office, Berlin, Niemcy, fot. Saint-Gobain
Podstawową funkcją szkła aktywnego jest zapewnienie prywatności „na życzenie”. W przypadku PRIVA-LITE zyskujemy szereg dodatkowych korzyści.
Z uwagi na to, że PRIVA-LITE jest bezpiecznym szkłem laminowanym, wykazuje odporność na uderzenia klasy 1B1, zgodnie z normą EN 12600 (PRIVA-LITE 55.4) oraz zapewnia zabezpieczenie przed włamaniem klasy P5A, a nawet P6B (dla PRIVA-LITE 66.8). Gwarantuje swobodny dostęp do światła dziennego – współczynnik Lt jest równie wysoki, kiedy szkło znajduje się w trybie przeziernym (77%) lub w trybie matowym (76%), a także odczuwalnie tłumi hałasy z zewnątrz, podnosząc tym samym komfort akustyczny we wnętrzach (Rw w przebadanych przez ITB systemach może osiągać poziom nawet 56 dB).
Szkło PRIVA-LITE na fasadzie budynku może również pełnić rolę wielkoformatowego ekranu do projekcji tylnej. To kreatywny i przyciągający spojrzenia sposób np. emisji reklam, wirtualnych szyldów czy innej dowolnej formy wizualnej, która nada świetności obiektowi. Barwny przykład takiego zastosowania stanowi fasada budynku VEAG Office w Berlinie.
Jeden produkt, wiele możliwości
Walka o prywatność w budynkach wymaga od architektów stosowania rewolucyjnych narzędzi, które zapewnią użytkownikom niczym nieograniczoną swobodę „na zawołanie”. To, co wyróżnia szkło aktywne spośród innych dostępnych rozwiązań, to wszechstronność zastosowania w niemal każdym projekcie – niezależnie od rodzaju budynku i jego przeznaczenia. Doskonale spełni swoją rolę zarówno na fasadzie, jak i we wnętrzach, np. w postaci szklanych ścian działowych. Jednoczesna łatwość i przyjemność jego użytkowania oraz doskonałe parametry techniczne znacząco podnoszące komfort życia, czynią szkło o regulowanej przezierności produktem na miarę XXI wieku.
Artykuł został opublikowany na łamach miesięcznika „Świat Szkła”